Ostatnio mam bardzo zabiegane dni. Dlatego też nie zawsze uda mi się tutaj cokolwiek napisać.
Niestety z powodu nauki...
Dzisiaj również wróciłam późno ze szkoły, musiałam wyjść z psem,
posprzątać mieszkanie, iść do fryzjera, zrobić referat z Fizyki, pouczyć
się do niemieckiego (jutro kartkówka).
Byłam tak zmęczona, brakiem snu, bólem głowy i całym stresem poprawiania ocen, że nie zauważyłam kiedy zasnęłam.
Wstałam,
podeszłam do komputera na 5 minut i BAM! Z 5 minut zrobiły się 2 i pół
godziny.. Eh, jak te nasze kochane komputery kradną nam czas...
Ostatnio nic innego też nie robię, tylko kłócę się z Patrykiem. No niestety, mamy kryzys.
Oto Ja po nowym obcięciu:
|
; )) |
|
; )) |